Makijaz dla 50-latki może skutecznie odjąć kilku lat, wystarczy znać kilka trików.
Dziś postaram się zdradzić co nie co z tworzenia makijażu odmładzającego.
1. Jednolita cera
Wraz z wiekiem skóra traci na elastyczności, pojawiają się zmarszczki, przebarwienia i tutaj kluczem do sukcesu makijażu odmładzającego jest zatuszowanie tych niedoskonałości. Pamiętajcie, że makijażystka nie jest chirurgiem i nie jest wstanie magicznie „zniknąć” zmarszczek. Przed przystąpieniem do makeup’u, sięgam po pielęgnacje. Krem nawilżający to sprzymierzeniec, jeśli chcemy dodać cerze blasku i nie zapominajmy o okolicy oczu. Po przygotowaniu cery wybieram podkład, gesty o średnim poziomie krycia z możliwością budowania do pełnego o wykończeniu rozświetlającym. Omijam okolice oczu bo tam wędruje korektor, nie ma sensu dodawania kolejnych warstw na tak delikatnej skórze. W tym wypadku wybrałam kryjący ze składnikami pielęgnującymi
2. Wyrazistość spojrzenia
Czas na magię i dodanie błysku! Z upływającym czasem spojrzenie staje się smutniejsze, pojawia się opadająca powieka, rzęsy jaśnieją. Szybka korekcja może wzmocnić oko i tutaj mamy pole do popisu. Ogranicza nas tylko wyobraźnia, oczywiście że są zasady jak w każdej, kategorii make-up’u. Ale kto powiedział, że zawsze należy ich przestrzegać. Jedynie należy uważać z opadająca powieką, w stworzonym przeze mnie makijażu, umyślnie nie zastosowałam topowych technik, które pozwalają powiększyć oko. Innym razem opowiem o najbardziej spektakularnej metodzie. Skupiłam się tutaj na ożywieniu spojrzenia, mocnym wytuszowaniu rzęs i rekonstrukcji brwi, które spowodowały najlepszy lifting twarzy bez skalpela.3. Płynna młodość
Bardzo ważnym elementem w takim typie makijażu jest róż! Najlepiej jeśli będzie świetlisty i kremowy. Taki zabieg dodaje świeżości i młodzieńczego blasku, naturalnego kolorytu. Uwielbiam sięgać po cieplejsze odcienie.
4. Usta
Czas płynie nieubłaganie i bardzo dobrze ukazują to nasze usta, stają się węższe i jaśniejsze. Dlatego przy makijażu odmładzającym sięgam po trwałe konturówki, które przedłużą trwałość makijażu oraz zniwelują rozlewanie się pomadki. Postawiłam na delikatne powiększenie, odcień nude i błysk.